Dodane: Sierpień 27, 2013
Właśnie wystartował US Open, ostatni Wielki Szlem w tym roku. Komu największe szansę dają bukmacherzy? Jak daleko tym razem dojdą nasi reprezentanci? Wszystko okaże się na przestrzeni dwóch tygodni. Turniej rozgrywany jest na kortach twardych w Nowym Jorku. Wiadomo, że większość czołowych rakiet przyjechała na turniej, ale niestety zabraknie z powodu urazów takich nazwisk jak Maria Sharapova oraz Jo-Wilfried Tsonga.
Największe szanse na zwycięstwo w ATP bukmacherzy dają Rafaelowi Nadalowi. Poniżej prezentuję kursy na poszczególnych, wybranych graczy z oferty Bet365.
W turnieju pań jest oczywiście jedna faworytka. Serena Williams, która wygrywa w tym sezonie prawie wszystkie mecze ze światową czołówką. Przed US Open złapała małą zadyszkę, ale myślę, że mało kto ma szansę jej zagrozić w USA.
Na powyższych screenach widać również dwóch naszych reprezentantów. Agnieszka Radwańska oraz Jerzy Janowicz to najlepsze polskie rakiety, ale bukmacherzy, jak i eksperci, nie dają im się większych szans na końcowe zwycięstwo. Isia ma atuty i doświadczenie na Wielkich Szlemach, jednak w pojedynkach z siłowo grającymi zawodniczkami jest skazana na pożarcie. Jerzyk natomiast jeżeli nie gra pierwszym serwisem traci swoją największą broń, a z nią ostatnio słabo. Powrót po kontuzji, zaburzone przygotowania i brak formy.
Myślę, że Agnieszka ma szansę na ćwierćfinał, maksymalnie półfinał. Janowicz jeżeli dotrze do III rundy będzie mógł uznać turniej za udany, na więcej w tym okresie nie można od niego wymagać. Oczywiście w turnieju startują jeszcze Urszula Radwańska, młodsza siostra naszej pierwszej żeńskiej rakiety oraz Łukasz Kubot oraz Michał Przysiężny. Im daje się naprawdę minimalne szansę, graniczące z zerem. Wcale się nie dziwię, jednak za kilka sezonów Krakowianka może stać się tak dobrą zawodniczką, że zacznie rywalizować o tytuły w Wielkim Szlemie. Kubot jest już raczej bliżej końca kariery niż jego początków, natomiast dla Przysiężnego jest to wielki sukces, że bez eliminacji udało mu się zagrać na US Open.
Zobaczymy co przyniesie los. Moimi osobistymi faworytami do wygrania są Novak Djokovic oraz wspomniana Serena Williams.