Sezon w futbolowych ligach europejskich wkracza w decydujący moment, a my sprawdzamy jak bukmacherzy oceniają szansę poszczególnych ekip na końcowy triumf, czyli tytuł mistrzowski.
Po hiszpańskim klasyku zakończonym zwycięstwem Barcelony wiemy tyle, że podopieczni Gerardo Martino wrócili do realnej walki o mistrzostwo Hiszpanii. I choć w tabeli z tą samą liczbą punktów przewodzi Atletico i Real Madryt, to szanse tych pierwszych w bet365 oceniane są najniżej.
Królewscy przegrali prestiżowe derby z Barcą, ale zdaniem bukmacherów wciąż są największym faworytem do tytułu. Być może dlatego, że gracze Carlo Ancelottiego do końca rozgrywek będą potykać się ze znacznie niżej notowanymi rywalami podczas gdy Barcelona zagra bezpośredni mecz z Atletico.
Na chwilę obecną tabela Primiera Division wygląda tak:
1. Atletico Madryt 70 pkt.
2. Real Madryt 70 pkt.
3. FC Barcelona 69 pkt.
Natomiast kursy bet365 na końcowe zwycięstwo ligi tak:
Real Madryt – 1,83
FC Barcelona – 2,75
Atletico Madryt – 6,50
Fakty są takie, że do końca Primiera Division pozostało 9 kolejek, a jeśli Atletico wygra wszystkie spotkania, to zostanie nowym mistrzem Hiszpanii. Jak widać jednak bukmacherzy w taki obrót sytuacji nie wierzą.
Po niedzielnym klasyku do rywalizacji o koronę króla strzelców dołączył Lionel Messi, który w drugim meczu z rzędu zanotował hat-tricka. Klasyfikacji z 26 golami wciąż przewodzi Cristiano Ronaldo, ale Argentyńczyk na swoim koncie zgromadził już 21 trafień. W stawce pozostaje także Diego Costa, snajper Atletico.
Kto zdobędzie koronę króla strzelców Primiera Division?
Cristiano Ronaldo (26 goli) – 1,28
Diego Costa (23) – 6,50
Lionel Messi (21) – 6,00
Podobnie równa walka w topowej europejskiej lidze toczy się w Premier League, gdzie faktyczne szansę na tytuł zachowały 3 drużyny. Na razie tabeli przewodzi Chelsea Londyn, ale ta ma aż o 3 mecze rozegrane więcej od Manchesteru City, który do The Blues traci 6 oczek, a jeśli wygra zaległe spotkania, to będzie liderem. W walkę o tytuł zamieszany jest także Liverpool tracący do Chelsea 4 punkty, ale mający o jedno spotkanie rozegrane mniej.
Kto wygra Premier League?
Manchester City – 2,40
Chelsea Londyn – 2,62
Liverpool – 3,75
W miniony weekend z walki o tytuł porażką z Chelsea wykluczył się Arsenal Londyn, który co prawda wciąż ma matematyczne szanse, ale wydaje się, że strata jaką posiada jest zbyt duża. Kurs na Kanonierów wynosi 34,00, co odważniejsi mogą spróbować zagrać.
We Włoszech, jak i Niemczech przewaga zarówno Juventusu Turyn i Bayernu Monachium na tym etapie rozgrywek jest już tak spora, że zakłady na końcowe zwycięstwo są po prostu nieopłacalne, bo gwarantują bardzo minimalne zyski.
Zarejestruj się w bet365 i odbierz 200PLN bonusu powitalnego!